logo_Tatry_2022

Na tatrzańskich szlakach

W dniach 13-15 czerwca 2022 r. uczniowie klas II TI oraz III TI wzięli udział w wycieczce szkolnej w Tatry. W tym czasie opiekę nad grupą sprawowały panie: Katarzyna Graczyk, Dorota Klechammer oraz Beata Szelągiewicz.

Po nocnej podróży do pensjonatu w Białym Dunajcu wybraliśmy się na rozgrzewkowy szlak na Gęsią Szyję – szczyt w Tatrach Wysokich leżący nad Rusinową Polaną. Wędrówka trwała około 4 godzin i nawet deszcz nie zepsuł nam humoru ani przyjemności podziwiania pięknych gór. Wieczorem udaliśmy się na zakopiańskie Krupówki, by nabyć tradycyjne serki zwane oscypkami i pamiątki.

Drugi dzień wycieczki poświęciliśmy na niemalże całodniową wędrówkę szlakiem od Wodogrzmotów Mickiewicza, przez Dolinę Pięciu Stawów i Świstówkę do Morskiego Oka. Najtrudniejszym odcinkiem było dla nas ostatnie podejście do schroniska, trasą przy wodospadzie Siklawa. W tej części nie tylko wędrowaliśmy po kamiennej, wyznaczonej dróżce, lecz także po utrzymującym się w niektórych żlebach śniegu. W Dolinie Pięciu Stawów odpoczęliśmy w schronisku, które znajduje się obok największego i najgłębszego stawu tej doliny – Wielkiego Stawu Polskiego. Ostatnim etapem wędrówki było dotarcie do Morskiego Oka, a następnie do parkingu w Palenicy Białczańskiej. Pani Beata Szelągiewicz poinformowała nas, że tego dnia zrobiliśmy imponującą liczbę 35 tysięcy kroków, co oznacza pokonanie ok. 23km! Cudowne widoki i piękna, słoneczna pogoda wynagrodziły nam trudy wędrówki.

Ostatni dzień spędziliśmy w parku rozrywki Energylandia w Zatorze. Jest to największe wesołe miasteczko w Europie. Największym zainteresowaniem uczestników wycieczki cieszyły się te największe i najszybsze rollercoastery: Hyperion, Mayan i Zadra, której konstrukcja została wykonana niemalże wyłącznie z drewna. Ci, którzy stronią od mocnych wrażeń też się nie nudzili. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Park jest tak duży, że nie sposób jest sprawdzić wszystkie atrakcje w ciągu jednego dnia.

Były to trzy intensywne dni pełne wrażeń i atrakcji. Z przyjemnością wybralibyśmy się na taką wycieczkę jeszcze raz. Najlepiej oddają to zdjęcia wykonane przez Jana Serafinowicza, do których obejrzenia serdecznie zapraszam.

Filip Kaźmierczak, kl.2TI

Skip to content